W czym pomaga nam wiara?

Gość

dobra rada... a czemu tamta osoba nie otrzyma pomocy, jeśli jest najlepszą osobą na świecie?

Palka

wiesz co FiFi stwarzasz milion problemów naraz najpierw trzeba samemu poszukać pomocy w rozwiązaniu swojego problemu a dopiero pomóc innej osobie po inaczej pójdziecie razem na dno. Nie da się pomóc kazdemu ale zawsze trzeba próbować

Natalia

fifi ludzie mają naturę mściwą
zobrazuję to inaczej
pewna osoba (niech to będzie Merek) potrzebuje pomocy i idzie do innej (niech nią będzie Rafał) po pomoc, a Rafał nie chce mu pomuc w końcu Marek sam rozwiązuje kłopot i teraz Rafał ma kłopoty i prosi o pomoc Marka, ale Marek odmawia i robi to tylko dlatego, że wcześniej Rafał nie chciał mu pomuc
tera rozumiesz?

Kala

Moim zdaniem ludzie są po to żeby pomagać innym, dlatego chyba jest wspolnota. Ludzie w niej są dla Ciebie i Ty jestes dla nich ! O to w tych chodzi a to wszystko jest nakręcane wiarą i miłością Bożą. Dlatego nawe jeśli cały Marek powinien moim zdaniem pomoc Rafałowi.

Palka

to wszystko jest jak taki krąg ja pomoge komuś a ta osoba pomoże mi a później razem pomorzemy innej osobie i tak w kółko:)

olaa

Palka

starałam się jak najprościej napisać by było zrozumiałe Very Happy

Kala

Noo jak z filmu który jest naprawde świetny i bardzo poruszający zreszta jak każdy z Haley`em Joel Osment`em genilany aktor. ;D i tylko o 4 lata starszy od nas Palka ;D

Ale ten film naprawde przemawia do serca. Zreszta jak dla mnie fajnie jest pomagac w potrzebie pozniej usmiech na twarzy tej osoby wynagradza caly wysilek.

Palka

ja bardzo lubie pomagać drugiej osobie:)

Kala

Hmm .. w sumie pomoc przychodzi Wam z przyjemnoscia czy raczej tak z przymuszaniem samego siebie. =]

olaa

wczoraj oglądałam taki krótki film w internecie o wolontariuszach, którzy wyjeżdżają na roczne misje do Afryki ( ;D) czy tez Ameryki Południowej.
I wszyscy zgodzili się z jedenym stwierdzeniem, że po powrocie do Polski zaczyna się człowiek zastanawiać, kto bardziej komu pomaga:
wolontariusze - dzieciom czy dzieci - wolontariuszom.

Tak wiele radości może dać uśmiech dziecka, który mówi tylko: dziękuję...

Palka

no myśle ze takiego czegoś możemy doświadczyć tutaj w Polsce ja np jak czytałam w bibliotece to przychodziło tylko jedno dziecko taka mała Julka i ona sprawiła ze chciało się tam przychodzić Smile

Kala

Achh jak ja bym chciala w przyszlosci pojechac na misje do Afryki. I pomoc choc w jakims minimalnym stopniu tym ludzią i starszym i młodszym.
Hehe noo Julcia byla genialna i sie z checia chodzilo jej czytac, chociaz tylko ona tam byla. Ale bylam szczesliwa ze nas tak slucha. ;]

olaa

cos tu widze, ze w przyszlosc magisem pojedziemy do afryki na misje ;P

Natalia

no jasne, ale najpierw wstąpimy do Egiptu żebym mogłą wejśc do piramidy a potem do Zambi pomagac innym