Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia
MAGISIAK Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:30, 03 Lut 2008 Temat postu: nasze świadectwa |
|
Czytamy świadectwa innych ludzi bardziej doświadczonych przez los, ale my też mamy swoje. Dlaczego nie możemy się nimi podzielić. W tym temacie macie taką możliwość. Napiszcie swoje świadectwo. Podzielcię się nim. Przez to jeszcze bardziej się poznamy i zaufamy sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kala
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:08, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
U mnie to w sumie jest troche dziwnie Ja przez całą podstawówkę nie cierpiłam chodzić do kościoła.. Gdy nadchodziła niedziela mama dosłownie wywalała mnie z domu żebym poszła do kościoła a ja sobie na legalu wparowywałam do koleżanki i tam siedziałam całe 45 min. Później gdy poszłam do gim. jako tako to sie zmieniło, chodziłam jakoś tak 'chętniej' ale to dlatego że miałam w kościele towarzystwo .. zawsze sie zajelo miejsce z tylu czy wgl. w przedsionku i gadalo .. Po pierwszej klasie w wakacje nie za miło wspominam okres szczeze było tak ze az wyklinałam Boga.. nie wierzyłam ani w niebo ani w nic. Jak to sie mowi poprostu niby bylam katoliczką ale wgl. nie wierzylam w slowa Pisma Świetego itd.. Później poznałam Kinge i gadałyśmy na ten temat i to właśnie Ona przemowiła mi do rozumi i od połowy 2 klasy chodziłam reguralnie na msze a odkąd jestem w Magisie staram sie wsłuchiwać w Słowo Boże i wyciągać 'wnioski' Nooo zeby to zrozumiec musialabym sie porządnie rozpisać ;p Ale mam nadzieje ze co nieco rozumiecie ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia
MAGISIAK Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:34, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Od małego chodziłam chętnie do kościoła. Zawsze jak miałam jakiś problem to modliłam się do Boga, ale modliłam się gdy miałam problem. Był dla mnie jak taki facet, który spełnia moje proźby i rozwiązuje moje problemy. Próbowałam się znaleźć w różnych grupach, grupkach itp... szukałam, ale zawsze czegoś mi brakowało. Nigdy nie myślałam żeby pójść do jakiej wspólnoty przykościelnej. Były grupki zainteresowań, nawet przez jakiś czas była schola, ale tam atmosfera była taka jakaś zimna, potem było harcerstwo i wtedy myślałam że to to było tam naprawde fajnie, ale po jakimś czasie zaczeło mi czegoś brakować. Moj zastęp potem drużyna zaczeła się rozpadać i wtedy zrozumiałam, że harcerstwo to nie dla mnie. Dobra wciągało mnie to ale nadal czułam się skrępowana. Do kościoła chodziłam coraz mniej chętnie, nudziłam się na mszach. Następnie jeździłam na takie rekolekcje z siostrami zakonnymi. Pierwszy raz nawet mi się podobało, ale za drugim już wiedziałam że to nie to. Tam znowu zbliżyłam się do Boga i jak wróciłam to przez dwa miesiące było tak dobrze, a potem znowu mnie msze nudziły na kazaniach normalnie spałam, ale ciągle szukałam. Następnie Kinga Pauline zaciągneła na jakąś impreze z Oazą i innimi wspólnotami, a mnie mamusia namawiała żebym też poszła że może być fajnie, ale mnie nie ciągneło wręcz przeciwnie odciągało. Następnie Kinga i Palka zaciągneły mnie na msze. Dobra msza jak msza, ale za każdym razem coraz bardziej mi się podobało. Była możliwość, żebe stworzyś Magis pomyślałam wtedy co mi szkodzi najwyżej nie będe się sama w domu nudziła. Pierwzse spotkanie przeszło tak sobie, na drugim zaczełam już się wciągać i zaczeło mi się pobobać. Potem już mi się podobało i zaczełam chodzić z przyjemnością było fajnie, ale tylko ze względu na ludzi a nie na boga. Następnie były rekolekcje to było takie nie zwykłe i Magis to już nie byli tylko ludzie ale coś jeszcze. Większe wartości jak to Dorotka powiedziała do Magisu przychodzi się dla znajomych a zostaje dla większych wartości. Czy to jest to czego szukałam nie wiem czas pokaże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kala
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:13, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja jeśli chodzi o ten sens szukam od samego początku i dalej znaleźć nie moge a czy to faktycznie jest to to jeśli chodzi o mnie to również nie wiem . Czuje sie w Magisie bardzo dobrze ale wszyscy przyznają ze ostatnio coś sie w nim pozmianialo na niekoniecznie leprze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tristania21
MAGISIAK Bywalec
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:16, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
problemy sa po to zeby uczyc sie je rozwiazywac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palka
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:18, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
wiecie ja też bym się chciała z wami podzielić takim moim świadectwem. No więc jak ma sie bliźniaczke to ludzie prawie zawsze was do siebie porównują a przeciesz jesteśmy takie różne. Wiecie tak naprawde to ja z Natalią jesteśmy zawsze razem ta sama klasa zawsze wspólne wakacje. Więc razem szukałyśmy swojego miejsca gdzie każdy nas zaakceptuje ale jako dwie różne osoby no i tak wędrowałyśmy ale czułyśmy taki nie dosyt. Ogólnie nie zbyt dobrze wspominam podstawówke. w gimnazjum już o wiele lepiej się czułam poznałam duużo fajnych ludzi i wogule. Do kościoła chodziłam bo chodziłam ale czasami troche jęczałam ze musze chodzić do koscioła w jakieś święta (teraz to tak się troche smieje bo w kosciele bywam częściej niż gdziekolwiek indziej). Jak powstał magis to miałam duże wachania ale rekolekcje letnie i IDMy to był przełom poznałam co to naprawde jest magis i poczułam że ludzie widzą wemnie wiecej niż zawsze usmiechniętą osobą to było takie miłe uczucie. Pierwszy raz na spowiedzi płakałam ale to była taka ulga jakiej jeszcze chyba nigdy nie doznałam. I teraz po tych rekolekcjach nie wypbrażam sobie życia bez magisu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kala
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:48, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
Tu Paluś napewno nikt Cię nigdy nie oleje przynajmniej tak mi sie wydaje i mówie również o sobie ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palka
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:20, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
oj moje kochana Karolciu jak to dobrze że mam was:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kala
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
Według mnie we wspólnocie zawsze powinna obowiązować reguła wszyscy za wszystkich wszyscy za jednego i chodzi mi o to ze wszyscy powinniśmy traktować WSZYSTKICH jednakowo nie zależnie czy lubimy czy nie daną osobe. Musimy szanować się nawzajem i ufać choc wiem ze to moze nie byc proste ale jesli tego nie bedzie to mozemy nazwac sie zwyklym stowarzyszeniem a nie Wspolnotą bo w niej potrzebny jest szacunek wiara nadzieja i przedewszystkim miłość do bliźniego. Dlatego nie róbmy innym przykrości za jego wygląd, charakter, czy moze upodobania. Przed tak zwanym zjechaniem go postaw sie na jego miejscu. ! Jeśli chcemy być dobą i zgraną grupą musimy sie do tego zalecać . ;D Dlatego Palko nikt i Ciebie i nikogo innego nie oleje ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia
MAGISIAK Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:59, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
No tak dołaczam się do Pauliny jesteśmy zawsze razem i ludzie nawet nie widzą w nas dwóch różnych osób. A przecierz jesteśmy inne zawsze jest tak Natalia i Paulina, Paulina i Natalia, bliźniaczki nigdy nie potrafią zobaczyć tylko Natalię czy Pauline bez tej drugiej. Oczywiście nie mówie owszystkich.
A co do twojej wypowiedzi moim zdaniem tak jak w twoim w Magisie dużo rzeczy się pozmieniało na leprze jak i na gorsze, ale pytanie jest czego na więcej. Dla jednych na lepsze a dla drugich na gorsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kala
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:10, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
Noo a moim zdaniem nie powinno być tego gorszego, bo sama zobacz jedni zaczeli ... (nie bede mowic na forum wiesz o co mi pewnie chodzi) później akcje z pyskowaniami do Animatorów do nich raczej powinniśmy mieć najwiecej i zaufania i szacunku wkońcu to Oni nas w Magisie prowadzą. Przygotowują spotkania i każde skargi i obrywania biorą na siebie. Ale nie pomijająć reszty wiem że co niektórzy nie przepadają za niektorymi ok. rozumiem ale czy musimy to pokazywac ? Może lepiej pomóżmy tej osobie zmienic sie na leprze? A jeśli wkońcu komuś coś sie w Magisie nie podoba to nie rozumiem ? Nikt nikogo tu na siłe nie tzryma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka
MAGISIAK Początkujący
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:16, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
Dlaczego nie nazywacie rzeczy po imieniu? Od pewnego czasu cały czas wszyscy powtarzają "Musimy traktowac wszystkich na równi, nie możemy nikogo poniżac i na niego naskakiwac" A ewidentnie ma to się do jednej bądź kilku osób i jeśli już zrobiliście z tego problem całej wspólnoty to może mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi? Anonimowość i bezosobowe odnoszenie się do sprawy jeszcze bardziej ją pogarsza. Tak samo jak obrabianie komuś tyłka za plecami, po czym sztuczny uśmiech i życzliwość wobec tej osoby, co moim zdaniem zdarza się większości z nas [nie wykluczając animatorów, bo wg. Waszej nauki nikogo nie należy faworyzować ; P ]
Nawiązując do wypowiedzi Karoliny:
Kala napisał: | A jeśli wkońcu komuś coś sie w Magisie nie podoba to nie rozumiem ? Nikt nikogo tu na siłe nie tzryma. |
Gdyby wszyscy tak myśleli, niewiele w magisie by zostało. "coś co się nie podoba" [problemy] należy starać się rozwiązać a nie od nich uciekać.
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolka dnia Nie 12:19, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tristania21
MAGISIAK Bywalec
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:50, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
moim zdaniem Karolina ma racje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olaa
Animator
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 13:03, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
tristania21 napisał: | moim zdaniem Karolina ma racje... |
i ja się podpisuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palka
MAGISIAK Mega gaduła
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:16, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
a ja was wszystkich popieram:*
Moje kochana magisiaki trzeba robić wszystko by wzmacniać więzi w naszej wspólnocie:) bo uwierzcie mi każdy kto jest w wspólnocie szuka akceptacji ja i każda inna osoba. Powinniśmy się szanować bo każdy z nas wkłada siebie do wspólnoty staje się jej częścią. Przyciagając nowe osoby powinnismy pamietać by nie zapominać o osobach które są od zawsze wspólnocie i czekają aż ty podejdziesz by z nim zamienić chociaż dwa zdania;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|